Starym obyczajem kwietniowym poświęcam jeden czy dwa wyjazdy do Rezerwatu Chmiel nieopodal Lublina. Takoż i wyjazdy do Tomaszowa Lubelskiego przysparzają sporo frajdy pomimo, że pogoda hmm iście niewiosenna, ale przysłowie o kwietniu i jego zimowych niespodziankach niestety się sprawdza..Lubimy rodzinnie wyjeżdżać do Jeziorzan, wiosenne rozlewiska Wieprza są nader malownicze..Poniżej Jeziorzany i okolice wiosenna porą 🙂
A tymczasem kwietniowo w okolicach Tomaszowa Lubelskiego ciepłe kurtki ciągle ,,w modzie”
W tym roku uskuteczniam wyjazdy fotograficzne w towarzystwie syna, który na szczęście znowuż zaczął wykazywać zainteresowanie fotografia i zdjęcia naprawdę mu wychodzą całkiem dobre.
To rodzinne wiosenne i letnie fotografowanie chyba staje się tradycją 🙂 Poniżej fotki z Rezerwatu Chmiel, miejsca, gdzie bywamy często i zawsze chętnie wracamy, no i jest blisko Lublina
Pomimo zimna humory dopisywały 🙂 Wreszcie jakiś zwierz kręgowy trafił w obiektyw, co prawda słabo współpracował i przerwał niespodziewanie sesję nie podając powodów, ale co zdążyliśmy sfotografować to nasze..